Skąd wziąć pieniądze?

Drogi Czytelniku
w mojej poczcie mailowej znalazłem ostatnio kilka pytań, na które nie udzieliłem jeszcze odpowiedzi. Pierwsze z nich było następujące: „Skąd wziąć pieniądze na działkę i dom?”. Zdaję sobie sprawę, że dla kogoś, kto ich potrzebuje, jest to fundamentalne pytanie. Jednocześnie w takiej sprawie oczekuje się jednoznacznego i łatwego rozwiązania.

Po pierwsze, uważam, że pieniądze same do Ciebie nie przyjdą. Musisz sam wykazać się inicjatywą. Jaką? To już zależy od strategii jaką przyjmiesz. Kamil Cebulski opisywał ostatnio na swoim blogu przypadek Piotra, który postanowił mieć firmę paintballową. On liczył nie tylko na siebie, ale też na pomoc innych i ją uzyskał. Czy Ty już też zacząłeś działać w sprawie swoich pieniędzy na wytyczony cel?

Po drugie, jaką cenę jesteś gotów zapłacić, aby swój cel finansowy zrealizować? Przecież coś musisz zmienić w swoim życiu, bo inaczej będziesz miał te same rezultaty, czyli niewystarczającą ilość pieniędzy. No więc powiedz sobie sam, z czego zrezygnujesz: z przyjaciół, znajomych, części swojego czasu, starych, złych nawyków, czy też innych rzeczy. Ta konieczność zmiany jest najtrudniejszą sprawą, a bez zmian w swoim życiu nic się u Ciebie nie zmieni. Nadal nie będziesz bogaty na tyle, co chcesz.

Po trzecie, skoro mówimy o pieniądzach wypada mi się odnieść do pytania „Kiedy zacznę zarabiać?”. Otóż muszę Cię zmartwić i twardo powiedzieć, że nie od razu. Otóż jeśli chcesz odnieść sukces finansowy, nie możesz oczekiwać, że pieniądze będziesz miał zaraz. Niestety, z pieniędzmi, najczęściej dużymi, wiąże się termin „opóźniona gratyfikacja”. Trzeba najpierw coś zasiać, aby potem zebrać plony!

Odpowiedz sobie na pytanie, co stanowi Twoje „nasiona”. To od nich zależy, w jakim czasie masz szanse, że przyjdzie urodzaj.

Jeśli liczysz na fundusze inwestycyjne, to rezultat osiągniesz co najmniej po kilku-kilkunastu latach. Dopiero bowiem wtedy procent składany zaczyna odgrywać decydującą rolę.

Jeśli masz pomysł na własny biznes, możesz mieć rezultaty po kilku miesiącach. Musisz jednak liczyć się z dużym ryzykiem i mieć wytrwałość w przezwyciężaniu trudności na etapie rozwoju firmy. W tym wypadku znakomitą pomoc udzieli Ci Wanda Loskot. Radzę skorzystać. Zrób wszystko, aby załapać się do Klubu Przedsiębiorcy. To jest Twoja szansa na sukces we własnym biznesie.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niekoniecznie od razu chcesz się czuć biznesmenem lub nie masz pieniędzy na rozruch. Zatem wystarczy, że zainteresujesz się kursem Zarabiaj Na Wiedzy, aby dowiedzieć się, w jaki sposób bez specjalnych nakładów możesz zarabiać w Internecie. Być może pierwsze zarobione pieniądze przewartościują Twoje potrzeby i możliwości.

Jest z mojej strony jeszcze jedna propozycja, na którą wielu moich rozmówców reaguje z niedowierzaniem, że ja mogę o czymś takim mówić. Chodzi mi o systemy sieciowe. To w tej chwili rynek rozwijający się z szybkością ponad 30%. Czy doprawdy uważasz, że nie warto zainteresować się takim tematem zarabiania pieniędzy? W tym wypadku niezależność finansową możesz mieć przeciętnie po dwóch do pięciu lat.

Jeśli chodzi o moją opinię, uważam, że najważniejszym czynnikiem przy wyborze jakiejś sieci jest istniejący w niej system edukacyjny. Bez niego, jeśli nie masz zdolności sprzedażowych, szybko polegniesz i dołączysz do grona osób zawiedzionych takim sposobem zarabiania. Ponieważ nie inwestujesz wielkich pieniędzy, uważam, że to najmniej ryzykowna forma uzyskania dochodu pasywnego, o który tak naprawdę toczy się w biznesie gra. Wymaga jednak od Ciebie determinacji i wiary w sukces. Czy coś takiego już masz?

Pozostawiam Ci czas na własne przemyślenia.

Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl
www.smakwody.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *