Kółeczko historii

Drogi Czytelniku,
po dłuższej przerwie spowodowanej przenosinami na inny serwer znowu goszczę na Twoim ekranie. Jest to możliwe dzięki uprzejmości Kamila Cebulskiego. Poza tym musiałem też zmienić wersję WordPressa na nowszą, o co skutecznie zabiegał Rafał Bieleniewicz. W każdym bądź razie po pracy informatycznej wykonanej przez Maćka Budzisza możesz przeczytać nowy wpis.

A tym razem chcę Ci powiedzieć, że miałem w ostatnim tygodniu prelekcję nt. związany z psychologią sukcesu w warszawskiej firmie Proffes. W rzeczy samej możesz powiedzieć, że nic w tym nadzwyczajnego, bo przecież nie jest to dla mnie nic nowego. Głoszę przecież od wielu miesięcy tezę, że zmiana Twojego stanu finansowego może nastąpić tylko poprzez Twój rozwój osobisty. A zatem pieniądze są rezultatem innego sposobu myślenia niż miałeś dotychczas.

Ale ta moja 3 godzinna pogadanka miała dla mnie szczególne znaczenie emocjonalne. Otóż 2,5 roku temu, gdy zamierzałem dopiero rozpocząć działalność gospodarczą, byłem uczestnikiem podobnego kursu „ABC Przedsiębiorczości”. Popatrz sam, ile zmieniło się przez ten czas w moim życiu. Wtedy byłem kursantem, teraz jestem na takim kursie wykładowcą. W ten sposób obróciło się kółeczko historii.

Bynajmniej nie mówię Ci o tym, aby się chwalić. Mam raczej na uwadze fakt, że warto przyglądać się swojej swojej drodze do sukcesu i znajdować na niej punkty odniesienia. Tylko wtedy masz pewność, że podążasz we właściwym kierunku i jednocześnie możesz zobaczyć, ile drogi już pokonałeś.

Jeśli tego nie robisz, może się zdarzyć, że stoisz w miejscu mimo intensywnych starań. Przypomina to wtedy buksowanie kół samochodu na grząskim podłożu. Słychać ryk pracującego na pełnej mocy silnika, a ruchu pojazdu nie uświadczysz. Masz pewność, że Twoja energia wykorzystywana jest w dobrym kierunku? Oczywiście życzę pozytywnej odpowiedzi na to pytanie!!!

PS 1. U Wandy Loskot trwa kurs Zarabiaj Na Wiedzy. Na razie nie możesz w nim uczestniczyć, bo nie zdążyłeś zapisać się w odpowiednim czasie, ale niedługo znowu będzie taka okazja.

PS 2. Tradycyjnie zachęcam do przeprowadzenia testu StrengthsFinder, abyś odkrył swoich 5 dominujących talentów. Cena kodu dostępu wynosi u mnie 147 PLN. Otrzymasz fakturę VAT za jego zakup.

Pozdrawiam życząc sukcesów
Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl

Mów o swoich marzeniach

Drogi Czytelniku,
w ostatnich dniach byłem parokrotnie indagowany o marzenia i to w szerokim kontekście. Oczywiście najczęściej dotyczyły one obecnej sytuacji finansowej rozmówców. Cóż, w nasze świadomości – podsycanej informacjami z prasy, radia i telewizji – wciąż czai się wszechogarniające widmo kryzysu.

Nic dziwnego zatem, że tylu ludzi martwi się brakiem pieniędzy na różne wydatki, w tym zwłaszcza spłatą swoich kredytów. Ba, są też tacy, którzy znajdują się w bardzo poważnych tarapatach, ponieważ wpadli w spiralę potężnych (przynajmniej z ich punktu widzenia) długów i teraz marzą, aby ktoś ich z nich wyciągnął.

Czy zatem istnieje procedura, za pomocą której wykaraskają się z tych trudności finansowych? A może akurat Ty też szukasz odpowiedzi na to pytanie ze względu na sytuację własną, rodziny lub znajomych?

Otóż generalnie rzecz ujmując odpowiedź na Twoją kwestię istnieje i jest mnóstwo sposobów uzyskania pieniędzy. Jednakże problem polega na czymś innym. Z własnego doświadczenia i obserwacji śmiem twierdzić, że nie spełnisz swojego marzenia o zmianie własnej sytuacji finansowej, jeśli wcześniej nie zmienisz stanu swojego umysłu. Dopóki będziesz skupiać się tylko na pieniądzach (właściwie ich braku), a nie na zmianie swojego sposobu myślenia, to nic nowego nie osiągniesz.

Ten paradoks, o którym powyżej napisałem, jest niezrozumiały dla większości ludzi i dlatego są biedni. Zauważ, że nie dziwi ich, że w klasycznej matematyce 2 + 2 = 4. Natomiast w życiu spodziewają się, że być może wynik 2 + 2 = 5, może 8 czy też 13. Pięknie to ujął słowami Albert Einstein: „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów”. Czy dla Ciebie 2 + 2 zawsze = 4, czy też masz jakieś mrzonki?

Zatem wracając do Twojej sytuacji majątkowej pytam, czy aż tak bardzo pragniesz spełnić swoje marzenie, że jesteś gotów zmienić siebie, a tym samym „przekreślić” swój świat pojęć, w którym żyłeś?

Abyś lepiej zrozumiał poruszaną przeze mnie kwestię proponuję Ci ponownie zapoznać się z książką R. Kiyosakiego pt. „Kwadrant przepływu pieniędzy”. Wiem, że ją znasz, bo słyszałeś o niej z innych źródeł, a nawet do niej zaglądałeś. Co z tego, jeśli przesłanie tego dzieła jest Ci nadal obce!

Jak zapewne pamiętasz z lektury tej książki, R. Kiyosaki podzielił ludzi na tych, którzy zamieniają swój czas na pieniądze i takich, dla których pieniądze pracują. Obawiam się, że Ty wciąż zaliczasz się do tej pierwszej grupy. Jeśli nie robisz żadnego kroku w kierunku realizacji swoich marzeń, to tak naprawdę nie marzysz, tylko żyjesz mrzonkami!

Gdybyś miał prawdziwie wielkie marzenie, to byś o nim mówił na okrągło. Tylko wtedy znajdą się ludzie, którzy zechcą Ci pomóc je zrealizować lub choćby dać wskazówki, w jaki sposób możesz np. wygrzebać się z długów. Ale czy Ty znajdziesz w sobie dość siły i determinacji, aby pomóc sobie i przejść na etap realizacji marzeń?

Zachęcam Cię, abyś mówił o swoich marzeniach. Dzięki temu usłyszysz o marzeniach innych ludzi i kto wie, czy akurat nie będziesz pomagał w ich realizacji. Dzięki takiej postawie dowiedziałem się od młodej dziewczyny o jej marzeniu kompleksowego rozwiązania problemu domów dziecka, opieki nad starszymi i dręczonych matek. Co więcej, ona już ma opracowane biznesplany takich rozwiązań. Jestem pewien, że Ania zrealizuje swoje wielkie marzenie, bo nie boi się o nim mówić. A każdy z nas, kto o nim usłyszy, sam pomoże lub przekaże sprawę dalej.

Jeśli zatem i Twoje marzenie będzie odpowiednio „głośne”, to masz o wiele większą szansę je zrealizować. Krzycz więc o nim, aby wszyscy zainteresowani usłyszeli!

PS 1. Zachęcam tradycyjnie, abyś został członkiem Klubu Przedsiębiorcy zorganizowanym przez Wandę Loskot. Dzięki niemu uzyskasz dostęp do wielu niezbędnych informacji o prowadzeniu biznesu i nie tylko. Poza tym blog Wandy to rewelacja.

PS 2. Możesz odkryć swoich 5 dominujących talentów przeprowadzając test StrengthsFinder. Cena kodu dostępu wynosi u mnie 147 PLN. Otrzymasz fakturę VAT za jego zakup.

Powodzenia i udanych przemyśleń
Jerzy
www.poznajswojetalenty.pl